Wpis z mikrobloga

to ty ćwiczysz dla płci przeciwnej, a nie dla siebie? xD


@Buzz___Astral: Why not both? Kobiety opowiadają, ze się malują dla siebie, ubierają dla siebie, eksponują dekolt dla siebie. No owszem może i dla siebie, ale po to aby czuć się np. pożądana. Faceci tez trenują dla siebie, aby mieć sile, fajna muskulaturę, może niektórzy lubią trenować. Ale również wielu trenuje po to, aby potem się pokazać kobietom i mieć szanse
Można być mega przypakowanym, ogarniętym, zarabiać 30k+, a i tak być bluepillową łajzą-bankomatem. True story z mojego otoczenia.

Póki w życiu nie stawiasz siebie na pierwszym miejscu, to ani muskulatura, ani hajs nie uchronią cię przed rozwodowym ruchaniem bez znieczulenia i dojeniem przez kolejne dwie dekady. No ale prawda, w takim układzie baby się pojawią i to mnogo.