Wpis z mikrobloga

@pekas Ta formacja zaczęła moją przygodę z muzyką, choć ostatnio lubię wrócić do muzyki sprzed Pink Floyd i jestem naprawdę mile zaskoczony, że kapele, które kiedyś były prekursorami gatunków (Tiamat, Anathema, Paradise Lost, Vader, Pro Pain, RATM itd.) dalej tworzą i weszły już do klasyki.
P.S. Ostatnio odkryłem (starą już) ciekawostkę z Grecji, Arch Enemy. https://youtu.be/EBKLr-JuetU?feature=shared