[Punk911]

Też straciliście chęć do gry w ostatnim czasie? Po nowym roku w ogóle nie chce mi się odpalać czołgów. Czasem dostanę jakiś impuls typu „ale bym sobie odpalił teraz wota” no to odpalam i po rozegraniu 1 bitwy moim T49 wyłączam grę xD Pewnie to jest sezonowe bo przeważnie gram od sierpnia do grudnia bo zaczynają się najlepsze eventy (wafel, mirny, operacje świąteczne).
#wot

[KimDzongJaroslaw]

Też straciliście chęć do gry w ostatnim czasie? Po nowym roku w ogóle nie chce mi się odpalać czołgów.

@Punk911: Ja mam tak od paru lat. W tej grze trudno znaleźć fun na randomie, no chyba że masz jakieś czołgi pokroju kołowca, BZ176. Nawet eventy ostatnio trudno nazwać fajnymi, bo granie mirnego jak i wafla jest irytujące bez zgranej drużyny. Gram raczej z przyzwyczajenia, już nie ma dni kiedy myśle sobie

[TwujKasztan]

@Punk911: same here

[KarmelkowyZubr]

@Punk911: Głównie dzienne ostatnio, schodzi tak do średnio 10 bitew i wychodzę. No chyba że pojawia się Linia Frontu, wtedy mam duże chęci

[Punk911]

@KimDzongJaroslaw ja się kiedyś starałem aby wbić wszystkie etapy battle passa bo czułem że zostaje w tyle względem innych, ale teraz mam na to #!$%@?, te nagrody z rankingówek czy innych eventow już mi nie dają tyle radości co kiedyś np jakieś fioletowe turbo/hp czując przewagę nad innymi graczami. Obecnie przegapiam każdy event battle passa, rankingowki, linia frontu. Expienie linii dziś nie istnieje bo wszystko mam pobadane ze schematów. Większość czołgów drzewkowych

[shox]

@Punk911: też jakoś ostatnio mam #!$%@? na tę gierkę, wszystko prawie wybadane, eventy mam w dupie, wydarzenia specjalne też w dupie (głównie ze względu na pracę), jedynie to święta to okres, gdzie dłużej siedzę przy wot, a tak to od biedy gram twierdzę i zbieram kredki, których i tak nie ma za bardzo na co wydać...