Wpis z mikrobloga

O oknach życia słyszał każdy. Moim zdaniem są nieprzemyślane. Ciężko włożyć tam dwulatka albo pięciolatka, że już o nastolatku nie wspomnę. No, chyba żeby dzieciaka pociąć na kawałki i próbować tam upchnąć. Ale jednak wtedy główna idea okna życia zostałaby chyba bezpowrotnie zatracona.
  • 1