Wpis z mikrobloga

@agaaa_ bierze się jakiegoś menela albo innego słabo ogarniającego rzeczywistość gościa, który za jakieś śmieszne pieniądze albo za alkohol zgadza się założyć na swoje dane firmę albo przepisać na siebie jakąś istniejącą firmę, goli się, strzyże, elegancko ubiera i idzie się z nim, do urzędu, notariusza, banku załatwić urzędowe sprawy, gość musi oddać kartę do rachunku i login do bankowości internetowej itp. rzeczy, potem odwiedza się co jakiś czas faceta aby podpisywał
  • Odpowiedz
  • 0
@galicjanin ok rozumiem że prawdziwy właściciel ogłosił upadłość żeby umorzyć długi? Jeśli knajpa jest pralnią albo robią tam inne wałki, wołanie tam gesslerowej to proszenie się o kłopoty. Czyli wygląda na to że ‚właściciel’ nie wiedział kompletnie w co się pakuję
  • Odpowiedz
@agaaa_ na to wychodzi. Faktyczni właściciele nie docenili głupoty swojego słupa. Jeśli to by byli prawdziwi gangsterzy facet mógłby już leżeć na dnie Wisły za coś takiego.
  • Odpowiedz