Wpis z mikrobloga

@oydamoydam: jeszcze pięć lat temu mieliśmy amunicji do czołgów na około 3 dni intensywnych walk. podobnie ammo do arty - tydzień :D Obecnie zakładać trzeba, że magazynujemy część produkcji, bo nie wierzę, że nasi się nie obudzili ze snu przez 2 lata. Do tego dochodzą rakiety Himars, Chunmoo i lotnicze - to oszczędzi część arty tradycyjnej, wcześniej tej opcji działania nie mieliśmy wcale. Ogólnie zobaczymy jak się przygotowaliśmy dopiero jak coś
@greg818181: Ale chyba teraz oddajemy amunicję Ukraińcom.Tak jak oddaliśmy sprzęt ciezki z linii pozbawiając go się sami to chyba amunicji tez nie kisimy tylko oddajemy Ukraińcom, którzy już nie mają czym strzelać. A wiemy, że bez amunicji przegrają bez wystrzału.
defetyzm to pojęcie stworzone przez zamordystów


@wwkbt:

Termin defetyzm pojawił we Francji podczas I wojny świat. (ok. 1916) i używano go na określenie poglądów zakładających klęskę Francji w tej wojnie; tych, którzy je głosili, zwłaszcza w parlamencie, zwano defetystami, nadając temu terminowi pejoratywne zabarwienie emocjonalne.
@wwkbt: to nie defetyzm, tylko stan faktyczny. Zamiast oddawać na Ukrainę rezerwę przeznaczoną do utylizacji to przekazaliśmy naszą rezerwę taktyczna. Roczna produkcja krajowa amunicji artyleryjskiej jest na poziomie kilku dni dobrego bombienia. Samych komarów przeznaczonych do utylizacji przekazaliśmy 20 000 20 000 akms plus 200 0000 sztuk amo do obrony Kijowa. Nie mówić już o rosomakach, twardych czy innej technice wojskowej. Musimy odbudować swoje zdolności obronne nim przejdziemy do kolejnego etapu
@oydamoydam: wojsko polskie jak reszta sektora budżetowego ma wieloletnie zaniedbania i przez wiele lat było niedoinwestowane nie mówiąc już o braku większej strategii rozwoju/zakupów wszystko robione jest pod publikę, a rzeczywistość nieco inna...