Wpis z mikrobloga

Podsumowanie pierwszego kwartału. W skrócie potężne problemy z motywacją po krótkiej hossie:

1. Dalej nie zacząłem treningu siłowego. Zgodnie z planem cała zima powinna być przetrenowana na siłowni. Pewnie gdyby nie było tam oskariatu, normictwa i napinaczy w modnych ciuszkach i drogimi gadżetami, to jako król przegrywu czułbym się tam lepiej. Podobno jest jeszcze gorzej niż w zeszłych latach. Powinni gdzieś otworzyć siłownię dla przegrywów.

2. Dopiero w lutym udało się zmotywować i pójść na basen. Zgodnie z planem cała zima powinna być przetrenowana na basenie. Gdybym znów się zapisał na naukę, to bym miał dyscyplinę, ale znowu przeoczyłem zapisy.

3. Trening na rowerze powinien być w fazie zaawansowanej, tymczasem przez ostatni miesiąc odpuściłem dojazdy do biura, treningi wieczorem i nawet w weekendy średnio chce mi się jeździć. Jak się nie ogarnę, to skopię sezon.

4. Cały marzec po godzinach nigdzie nie chce mi się iść - nie mogę trafić ani na siłkę, ani na basen.

5. Niezbędne zakupy przekładam od kilku miesięcy, a kiedy mam czas iść (np. w sobotę), to jestem zmęczony. Zakupów przez Internet też mi się nie chce robić. Jak była niedziela handlowa, to też nie mogłem ruszyć tyłka.

6. Ostatnie 2 tygodnie rano budzę się sztywny i jestem zmęczony. Dzieje się to okresowo. Być może jakiś wirus.

7. W pracy wydajność spadła prawie do zera. Z pracownika roku stałem się najgorszym pracownikiem i trzymają mnie jeszcze chyba dlatego, że nikt się po mnie nie połapie i wszystko musieliby napisać od nowa. Mamy 3 miesiące opóźnienia. Z drugiej strony w branży jest kryzys i jeśli zbyt szybko skończymy projekt, to kolejnego projektu może nie być i ludzie polecą. A jeśli się opierdzielamy, a klient za to płaci, to wszyscy zyskujemy, a raczej owlekamy w czasie czekającą nas katastrofę.

8. Co miałem zrobić w tamtym roku, nie zrobiłem ani wczoraj, ani dziś i pewnie jutro też nie.

9. Nauka nowych rzeczy, dokończenie pewnych tematów, wyjście z przegrywu - nic nie poszło do przodu. Chciałbym wywrócić wszystko do góry nogami, wrócić do świata nauki, dalej się kształcić w IT, ale nie w takich warunkach.

10. Totalnie już nie panuję nad niczym i wracają stare opory przed działaniem.

#przegryw
  • 2