Mireczki w ten piątek (08.03.2024) kupiłem sobie skuter. Za śmieszną kwotę, przy kupnie przejechałem się kawałek, jeździł i hamował więc zapłaciłem, spisałem z gościem umowę i pojechałem do domu na nim.
Dziś po 3 dniach zauważyłem, że w skuterze nie działa migacz (lewy) i klakson. Da się z tym faktem coś zrobić? Jakoś ugryźć?
Mechanik policzy mnie za taką zabawę 300-500zł jak mi powiedział. A dokładając taką kwotę do ceny skutera miałbym coś lepszego.
@OraclePL: W jaki sposób to ugryźć, pisać do gościa, żeby się dogadać co do kwoty mechanika, czy zwracać? Bo papierologię ogarnęliśmy, przerejestrowany na mnie wraz z ubezpieczeniem jest aktualnie
Za śmieszną kwotę, przy kupnie przejechałem się kawałek, jeździł i hamował więc zapłaciłem, spisałem z gościem umowę i pojechałem do domu na nim.
Dziś po 3 dniach zauważyłem, że w skuterze nie działa migacz (lewy) i klakson.
Da się z tym faktem coś zrobić? Jakoś ugryźć?
Mechanik policzy mnie za taką zabawę 300-500zł jak mi powiedział.
A dokładając taką kwotę do ceny skutera miałbym coś lepszego.
#skutery #prawo
@MePix: no trzeba naprawić
Bo papierologię ogarnęliśmy, przerejestrowany na mnie wraz z ubezpieczeniem jest aktualnie
Zapłacę z własnej kieszeni.
Ale mimo wszystko średnio, żeby 3dni po zakupie nie działało coś co nie jest w sumie częścią eksploatacyjną
Zobaczymy co mi odpisze