Wpis z mikrobloga

Rosjanie to są odklejusy kompletne. Po słowach Macrona robi się tam naprawdę gorąco.

Dzisiaj na Yaplakal można przeczytać, że Francja ma beznadziejną armię, która nie ma doświadczenia i nie radzi sobie nawet w Afryce.
Że ich legia cudzoziemska liczy raptem 10 000 żołnierzy, a większość to ludzie, którzy nie będą chcieli walczyć bo dostają niskie wynagrodzenie.
Kijowa nie dadzą rady obronić, bo jest blisko granic Rosji, ale Odessę może im się udać XDD To bawi najbardziej w kontekście jakże bliskiej wycieczki VDW do Kijowa i problemów logistycznych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Oczywiście jak zwykle otwierany jest wątek historyczny i jak to u Rosjan ile ludzi tyle historii, a raczej wersji historii. Co z tego, że od tych historycznych wydarzeń minęło prawie 100 lat, te wszystkie informację na temat potężnej armii czerwonej i virgin francuskiej armii jedzącej ślimaki mają gigantyczne znaczenie.

W tej Rosji, to co drugi człowiek ma #!$%@? na punkcie historii, bo tam Rosja zapisana jest jako bogaty, dostatni kraj, który jest postrachem i potęgą w Europie.
Natomiast druga połowa, to tam delikatnie próbuje przygaszać te instynkty, ale wnet uruchamiają się wtedy ludzie mówiący o byciu mocarstwem atomowym etc.

#wojna
  • 2
  • Odpowiedz