Wpis z mikrobloga

#nba #koszykowka

Kiedy czasem pytacie czemu w "kąciku polskim" w #nbastats albo w podsumowaniu Polaków poza naszą ligą nie wymieniam Podziemskiego:

W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" gracz Golden State Warriors ujawnił, jak wygląda jego aktualny status starania się o polski paszport. – Jestem w kontakcie z ludźmi z polskiej federacji. Na razie nie robimy w tej kwestii nic, bo jak już powiedziałem, chcę skupić się na obecnym sezonie i dograć go do końca. Powiedziałem im, żeby poczekali z tym do lata i wtedy pochylimy się nad tą kwestią – powiedział Podziemski.

Rzucający obrońca nie wykluczył natomiast ewentualnej możliwości występów dla USA, jeśli pojawiłaby się taka propozycja. – Byłaby to bardzo trudna decyzja. Wiesz, moja rodzina pochodzi z Polski, ale ja się urodziłem tutaj. Na szczęście nie muszę takiej decyzji podejmować już dziś. Jeśli kiedyś to nastąpi, nie będzie to sprawa łatwa do rozważenia – zaznaczy


źródło: https://sport.tvp.pl/76254751/rewelacja-nba-o-polskim-paszporcie-na-razie-nie-robimy-nic
oryginalny wywiad dla Przeglądu Sportowego / Onet za paywallem to nie linkuję.

Ogólnie to wchuuuuuuj się zdziwię jak zobaczę Podziemskiego w reprezentacji Polski. Jeśli on się chce nad sprawą pochylać w 2025, to paszport dostanie w 2027, akurat jak Team USA będzie potrzebować kogoś z jego "tieru" na mundial w Katarze. I tak naprawdę to zero pretensji do nikogo. Do tego czasu nasza kadra MUSI mieć naturalizowanego obwodowego na kwale olimpijskie (negocjują last dance ze Slaughterem, bo innej opcji teraz nie ma), Eurobasket 2025 którego jesteśmy gospodarzem i kampanię 2025-2026 kwalifikacji mundialu 2027, w okienkach które i tak nie pozwolą na udział graczy z NBA.
  • 8
w sensie, że w kadrze jest limit dla takich?


@johnblaze12345: nie wiem czy coś się w ostatnich miesiącach zmieniło, ale dla FIBA Mazurczak = Slaughter. W PLK mogą grać na takiej samej zasadzie jak każdy gracz z polskim paszportem i możliwością gry w reprezentacji Polski, czyli jako gracz miejscowy. W rozgrywkach FIBA nie są (tzn. Mazurczak jeszcze w lato nie był) traktowani jako gracze miejscowi i w każdej reprezentacji tylko jeden