Wpis z mikrobloga

Pracodawca zaoferował mi, iż w ramach bonusu mogę dostać samochód służbowy (leasing na firmę). Co więcej, nawet mogę go wybrać sobie z rynku. Zakomunikowano mi jedynie, iż oczekują że będzie to nowa maszyna w kwocie ok. 80000 PLN netto (100000 brutto).

Problem polega na tym, iż wcześniej z uwagi na koszty korzystałem przeważnie z komunikacji publicznej i nie interesowałem się samochodami. Jeżdżę jak dziadek i najważniejsze jest dla mnie bezpiecznie dojechać z punktu A do punktu B, bez dodatkowych wrażeń. Czyli w sumie może być jakiś niewielki, miejski, dziadkowóz.

Czy ktoś z Was, bardziej obeznanych w temacie, mógłby mi doradzić w jakich modelach i markach bardziej i częściej szukać a czym nawet nie zawracać sobie głowy? Jakie bajery można sobie darować, a jakie to must-have? Przy konieczności kompromisu bardziej chciałbym mieć niższą klasę pojazdu, za to w bogatszym wyposażeniu i w miarę możliwości automat. Z dziwniejszych rzeczy to dodatkowo zależałoby mi na większej niż przeciętna możliwości regulacji fotelu kierowcy, gdyż ostatnio sprawdzając Volvo C30 i Skodę Fabię zauważyłem, iż jestem trochę za wysoki do tych pojazdów i musiałem niewygodnie być pochylony do przodu aby dobrze widzieć drogę przed sobą. Jeżeli chodzi o estetykę to naprawdę dużo zniosę i nie jest to decydujący czynnik.

#motoryzacja #samochody
  • 9
  • Odpowiedz