Wpis z mikrobloga

Marzenie o wygranej w loterii najlepsze, można odepchnąć świadomość tego jak jest i rozpłynąć się w marzeniach jak zmieniłoby się zycko, własny domek w lesie, brak pracy, brak konieczności obcowania z ludźmi, eh coś pięknego tak marzyć, literalnie aż dopamina zalewa mózg przez taki kilkunastominutowy seans wyobrażania sb pięknego życka
#przegryw
  • 10
  • Odpowiedz
  • 0
@mariusz9922: no a wygrałbyś kilka milionów i miałbyś tbw na pracę, wstawalbys o której chcesz, gralbys w gierki na super kompie, spacerował po górach lasach, ahhh
  • Odpowiedz
@exystexys: generalnie wizja tego że ktoś miałby #!$%@? jajca do tej emerytury rzeczywiście jest solidna
nie mniej jednak dane mi było słyszeć w życiu że koniunktury życiowe ludzi którzy wygrali na loterii zawsze toczą się tym torem... że ostatecznie wszystkie te pieniążki idą się #!$%@?ć, bo hajs strzela do łba.. i mało tego! nie kiedy ludzie którzy wygrali owe miliony kończą zadłużeni
w mojej prywatnej nomenklaturze funkcjonuje taki termin jak:
  • Odpowiedz
@paw4da: ja zakladam ze marne 3mln zl by mi starczylo zeby nic nie robic do konca zycia. Mam 37lat zalozmy bardzo optymistycznie ze pozyje jeszcze 40lat. To jest 480miesiecy. Nie uwzgledniajac inflacji, wszystkich zmiennych, starczyloby na miesieczne wydatki rzedu 6250zl....w Sam raz....
  • Odpowiedz