Wpis z mikrobloga

Kurde aż muszę się wygadać. Zacząłem jakiś czas temu remont w mieszkanoi, który się powinien już kończyć a się wydłuża na kolejne dni/tygodnie. Niby widać już koniec, ale epy już brakuje a i domownicy upominają się zakończenia. Totalnie przeliczyłem się ze swoimi możliwosciami. Dobra, idę rzeźbic dalej.
  • 3
  • Odpowiedz
@Edeczek: pociesze Cię, ja miałam skoczyć na święta Bożego Narodzenia, a jeszcze prace mokre trwają 😂 . Meble do kuchni przyjechały a okazało się że trzeba piony wymienić bo grozi zalaniem. Plus jest taki że ja nie mieszkam w remoncie, tylko u rodziców.
  • Odpowiedz