Wpis z mikrobloga

#eu3 #europauniversalis #wielkabrytania

Posłuchałem dobrych rad @KtosMiZajalNickElas: @borsiu: @TedUnabomber666: @woodywoodpecker: i jest lepiej już :) W 1540 na ponad 35 lat zamroziłem ekspansję militarną. Przez ten czas próbowałem ogarniać religię (katolicyzm 25% --> 50%), ile przy tym się nawojowałem z fanatykami religijnymi to nie zliczę. Nałożyłem ze 3 embarga w ten sposób żeby wszystkie prowincje handlowały w moich CoTach. Postawiłem tymczasowo na technologię produkcji. No i ofc na spokojnie kolonizowałem kolejne prowincje, max naraz 2-3. Ogólnie przychód skoczył o jakieś 40% przez ten czas. Postawiłem też sporo budynków

W 1575~ zacząłem nową wojnę w Indiach. http://i.imgur.com/ERAam8Y.jpg Rozpierducha trwała prawie 15 lat, ciągle powstawały jakieś nowe państewka, wybuchały bunty, wtrącały się inne kraje. http://i.imgur.com/OezQysO.jpg Ale w końcu udało się sytuacje ustabilizować i utworzyć spójną kolonię indyjską. http://i.imgur.com/feGpxAu.png Niesława prawie pod limit więc znowu przerwa od wojen na 30 lat.

Przez ten czas ostro ruszyła kolonizacja świata, Ameryka Południowa to już prawie cała jest zajęta. Burgundia przekształciła się we Francję. Kolonie mają nawet takie kraje jak Bretania czy Austria http://i.imgur.com/POD5m71.png

No i Otomani #!$%@?ą strasznie, sięgają prawie od Bałtyku do Oceanu Indyjskiego :D http://i.imgur.com/soz6vr2.jpg

Aktualnie przychód ponad 350 dukatów / rok
  • 23
  • Odpowiedz
@TedUnabomber666: syf w sensie że dużo małych gówien? póki co starałem się nie mieszać do kontynentalnych spraw, prawdopodobnie z powodu kolonizacji jestem o 2-3 poziomy technologiczne niżej niż największe mocarstwa, więc byłoby ciężko. Mówiąc "żandarmia Europy" co konkretnie masz na myśli? ;p
  • Odpowiedz
@Aureos: Bretania, o ile nie zostanie wchłonięta przez Francję, często przyzwoicie kolonizuje. Ciekawie wygląda Austria, ta Francja utworzona z Burgundii ( :D) oraz sytuacja na wschodzie - kształ Prusaków, zapaść Moskwy i ten Nowogród... A co do Ottomanów, to nie są jacyś uber - gównoprowincje w azji zabrane od gównonacji. Ja kiedyś grając Prusami miałem granicę z Kebabami pod Gdańskiem....
  • Odpowiedz
@Aureos: Przede wszystkim zrobiłbym misję stabilizacyjną we Francji. Trzeba im zabrać kraje Beneluksu, plus weź te gówniane państewka zrobione z jednych prowincji w Holandii. Francja przykoksi jak tego nie zrobisz i będzie za mocna.
  • Odpowiedz
@Wydmuszka: na oko Bretania skolonizowała już obszar o powierzchni 2-3x dzisiejsza Polska, głównie w Kanadzie ;p Nowogród sie zapowiadał 100 lat temu na drugą Rosję ale jednak nie :D dziwi mnie tylko czemu Moskwa nie podbiła nawet jednej prowincji, chyba Paradox ją osłabił trochę w tej grze

tymi Prusami gra się od początku czy powstają jakoś z Zakonu Krzyżackiego?

@TedUnabomber666: pewnie masz rację, ale przez najbliższe 50 lat
  • Odpowiedz
@Aureos: Moskwa ma bardzo duży potencjał i bardzo ciężki start z powodu tych skubańców z ordy. W sumie trochę dziwne rzeczy się dzieją - Moskwa zapaść, Francja wchłonięta, Austria ledwo przędzie. Chyba grasz z wyłączonymi lucky nations?

A Prusy można stworzyć - najprościej z Zakonu albo Brandenburgii, ale niektóre państwa niemieckie też maja tę możliwość.
  • Odpowiedz
@Aureos: To ciekawe z czego powstały te Prusy, skoro nie z Zakonu ani z Brandenburgii,

No chyba, że Zakon stworzył Prusy, rozrósł się na wschód, ktoś mu nakopał i kazał wypuścić Zakon jako wolny kraj po czym go wchłonął... Troche to karkołomne, ale nie widzę innego wytłumaczenia xD

A i teraz sobie przypomniam, że tylko Zakon i Brande mogą tworzyć Prusy - Niemcy mogą tworzyć inne kraje, pomyłka...
  • Odpowiedz
@TedUnabomber666: @Aureos: jaki syf, moja polityka w EU to się nie wpier**lać jak nie trzeba, niech se robią co chcą, ile razy to już dbałem o jakieś państwo a te chamy na złość mi szły na wojnę z kimś z kim w ogóle nie miały szans, Prusy ciekawie wyglądają, Turki zapewne nie utrzymają tego co mają chyba że pójdą na wschód Europy,
  • Odpowiedz
@Aureos: Moskwa słaba? Jak grałem Japonią, to w okolicach 1550 roku miałem już rusków przy oceanie, na szczęście udało mi się trochę skolonizować azji i mam z 5 prowincji oddzielających moskali od wody, ale i tak utknąłem, bo te kilka biednych prowincji jest zarazem granicą z Ming i Rosją, czyli 2 najpotężniejszymi krajami świata... i obydwaj mnie nie lubią.
  • Odpowiedz
@Aureos: Powiem, że Japonia to pewne wyzwanie. Pierwsze 10 - 15 lat to wielka wojna bo na starcie Japonia ma tylko 3 prowincje i jest otoczona chyba 8 wasalami, którzy po roku od startu zaczynają się bić między sobą. Jeżeli opanujemy sytuację i uda nam się zjednoczyć Japonię w całość to Korea zaczyna się złościć i zarzuca embargo, a trochę to boli, bo mają najbliższego noda.

W moim przypadku scenariusz wyglądał tak, że jakieś brudasy (nie pamiętam nazwy tego kraju, ale na starcie przylegają do Korei) zaczęły wojować, a że mocni byli, to w 2 lata podbili całą Koreę. Nie było możliwości zdobyć wojska zdolnego do samotnej walki, więc musiałem z Ming się zbratać i jakoś się udało odbić tereny dawnej Korei i byłoby fajnie, bo z tym rejonem mógłbym zacząć budować armię do zwalczenia reszty tej hołoty, ale ni z tego ni z owego Ming zajęła cały ten kraj (i nie wiem skąd, bo ani ślubu nie mieli, ani wasalami nie byli a od mojej wojny nic się nie działo, od tak po prostu wyparowali).

Potem nagłe pogorszenie stosunków, zerwanie paktów, wrogość i 28 jednostek postawionych tuż przy
  • Odpowiedz