Wpis z mikrobloga

"Awdijiwka: Wszyscy jesteśmy pod tym samym niebem".
120 x 80 cm, olej na płótnie.

Drogie i drodzy,

dziś mało śmieszny obrazek.
Właściwie nie wiem co powiedzieć. Nie chcę się wdawać w spory polityczne i inne tam. To w ogóle nie jest temat obrazu.

Tematem obrazu jest to, co oglądałem klikając niedawno w link, zresztą taki znaleziony tutaj na wykopie.
Zrozumcie, że ja nie przeżywałem wojny jakoś specjalnie, a ostatnimi czasy jakoś spowszedniała chyba wszystkim.
Militariami też się nie interesuję, nawet gierkami ze "szczelaniem".
No, jeśli już, to orężem i wojskowością średniowieczną. Taką fajną, bezpieczną, egzotyczną. Taką, która nas nigdy nie będzie dotyczyć. Romantyczną i fantastyczną wręcz.

Natomiast filmik ze zdobywania Awdijiwki nie był ani romantyczny, ani jakoś specjalnie dramatyczny ani nawet epicki.
Ot kilku chłopa tarza się w błocie i skacze do dziur. Potem jeden wstaje a drugi nie.

Oglądałem i pogrążyłem się w emocjach bardzo silnych. Do tego, w jakimś masochistycznym obłędzie włączyłem sobie trochę adekwatnej muzyki i oglądałem jeszcze raz. I to musiało się tak skończyć: na płótnie.

Śmieszny taki mój mały, prywatny żart: chciałem na tej dość sporej kanwie namalować coś ładnego, zwiewnego. Pejzażyk dla żony, ogólnie do salonu. No, nie wyszło.
Wyszło coś innego.

Chciałbym tutaj oddać mój hołd ukraińskiej 3. Brygadzie Desantowo-Szturmowej. Chciałbym, żeby ich poświęcenie nie poszło na marne i nie zostało zapomniane.
No cóż, może ten obraz przetrwa kilka dekad i ktoś kiedyś się nim zainteresuje.
Albo i nie.

Miłego!...

--
Tak dla porządku dodam,
-> obserwuj lub czarnolistuj mój tag #gascoignemaluje
-> kontakt, zapytania - kliknij w mój profil, jest tam kilka linków. :)

#gascoignemaluje #tworczoscwlasna #obrazy #wojna #ukraina #malujzwykopem #rysujzwykopem
gascoigne - "Awdijiwka: Wszyscy jesteśmy pod tym samym niebem".
120 x 80 cm, olej na ...

źródło: 24.02 Awdijiwka

Pobierz
  • 4
  • 1
@WujaTHC: o dzięki, widzisz. można się łatwo pomylić jak się nie zna i nie śledzi na bieżąco.
z mojego punktu widzenia inspiracja to jedno, a efekt, który chcę wywołać obrazem to zupełnie co innego (a pomiędzy tym wszystkim jest moja robota) więc wiele to nie zmienia. Awdijewkę chciałem ująć w tytule, bo to po Bahmucie kolejna masakra. :/