Wpis z mikrobloga

@LM317K: No nie brzmi za dobrze. Ale może to jakieś automaty miksujące schrzaniły, a sam mix ze studia był OK. Ostatnio jak wrzucałem na Spotify tak mi zmiksowało utwór, że myślałem, że spowoduję wypadek, bo go opublikowali jak jechałem samochodem. Po 2 dniach sami poprawili (olałem ich i się nie rzucałem, bo kawałek i tak był dosyć drętwy), ale jest to nadal taka tragedia, że usunąłem własny utwór z własnej playlisty.
@LM317K: W tym utworze zacząłbym od EQ instrumentów. To nawet nie jest pompująca kompresja, to są niezbalansowane częstotliwości. Ktoś zapomniał odseparować instrumenty, pokrywają się i rezonują.
@LM317K: jak dla mnie to troche balans poszczególnych instrumentów jest delikatnie słaby. Mogli też dać mniej kompresji bo brakuje oddechu w kawałku.
Koniec końców i tak jest spoko i 0,01% ludzi to zauważy xD
@LM317K: Czyli to co się narzuca, to rozdzielenie sygnałów i zastosowanie kompresora dla każdego z nich osobno. Powinno być dobrze, problem w tym, że tak jak widzę na wideo jest sporo sygnałów pracujących w tym samym paśmie, więc trzeba by się było narobić. A komu się w tych czasach chce robić? :))