Wpis z mikrobloga

@KBR_: W sumie niewiele mówiła, paliła blanta za blantem. Jak się dowiedzieliśmy, że przyjdzie to padło tylko jedno hasło: "Tylko żeby #!$%@? żaden z was debili się jej nie zapytał czy ubijała masło u Donatana". No i taki jeden Witek, lekko zrobiony, wszedł do kuchni gdzie ona paliła papierosa i zaczął gadkę "Ej słuchaj... to ty ubijałaś masło u Donatana?" i cały misterny plan w #!$%@?.