Wpis z mikrobloga

#ukraina

Zmiana głównego dowodzącego.... i to w takich okolicznościach (samego zwolnienia jak i stanu frontu wojennego)... ajajajaj

Kurczak Wolski coś tam ostatnio w podsumowaniu tygodnia opowiadał, że jest wokół tego tematu niezdrowy szum / chaos informacyjny. W dodatku ponoć jest to lubiany przez żołnierzy dowódca. Dobry dowódca.

Nie wiem czego Żeleński oczekuje po no nowym dowódcy, natomiast jeśli dalej będzie #!$%@?ł politykę do wojska, to pewne są jedynie kolejne porażki.
  • 10
  • Odpowiedz
  • 6
@robertkk:

Widzę, że Ty żyjesz w 2022 r. więc chciałbym Tobie napisać, że mamy 2024 r. To taka riposta... nawet gdyby ktoś był głupi i uznał te operacje za sukces :D

Nie. Moim zdaniem obrona Kijowa, i odwrót przy Chersoniu to żaden sukces Ukrainy. Co to za sukces, w którym pozwala się przeciwnikowi na kontrolowane wycofanie, w którym nie ponosi ŻADNYCH strat?

Moim zdaniem żaden. Moim i generałów / pułkowników, którzy
  • Odpowiedz
jakie porazki? Obrone kijowa, rozjechanie ruskich przy charkowie czy zmuszenie do odwrotu przy chersoniu? O kontrofensywie mowisz?


@robertkk: Niestety ale Kijów i Charków to były wydarzenia przed mobilizacją u ruskich, gdy brakowało im ludzi. Po odpaleniu mobilizacji ludzi nie brakuje więc sukcesów UA brak. A obecnie jest taka sytuacja że to UA zaczyna brakować ludzi i sprzętu.
  • Odpowiedz
@Thorrand: i co sie zmienilo od 2022? rosja zajela jedno miasto wywalajac 50k ludzi i zatrzymujac ofensywe na kolejne pol roku. Takie oslabienie to idealne wypelnianie zalozen planu usa. I ruscy mieli straty przy zajmowaniu chersonia, tracili wtedy ok 600 zolnierzy dziennie, i wczesniej wiecej, stad powod wycofania. Tak samo przy kijowie, tylko tam straty byly duzo wieksze i zabili duzo lepsze ruskie jednostki
  • Odpowiedz
  • 0
@robertkk:

Jeszcze niedawno naczelną narracją było, że zajmowanie / przejmowanie terytoriów nie ma żadnego znaczenia xD W sensie... zgadzam się z tym. Liczy się potencjał armii. Czy Ukraina / Rosja będą w stanie bronić swoich terytoriów, jeśli nie będzie tam żywego człowieka?

W ocenie fachowców to potencjał armii Rosji zwiększa się. Przeciwnie do potencjału Ukrainy.
  • Odpowiedz
@Thorrand: napisales to samo co ja, teraz sie ze mna zgadzasz, czy o co chodzi? Przejmowanie terytoriow nie ma zadnego znaczenia, kiedy sa to niewielkie terytoria przy ogromnych stratach rosyjskich. Czyli wszystko jest w porzadku. Usa i ukraina ida wlasnie w tym kierunku, zeby nie bylo duzo zolnierzy po stronie rosji. Potem da lepsza bron i jazda.
W ogole zachod i usa bardzo teraz prowokuja rosje, zeby marnotrawila wojsko. Tak sie
  • Odpowiedz
  • 0
@robertkk:

Zgadzam się co do faktów. Nie opinii (głupich opinii)... lub nieweryfikowalnych opinii. Pisanie, że 300 mln. ludzi coś tam sobie myśli, ma plan... itd. to debilizm.

Chętnie mogę dyskutować... ale o faktach. A swoje opinie zostaw dla siebie, albo... albo przedstawiaj je wyłącznie jako swoje opinie... a nie FAKTY :D
  • Odpowiedz
@Thorrand: masz ograniczone postrzeganie sytuacji, bo patrzac krotkowzrocznie to ukraina jest w dupie, natomiast patrzac szeroko to ani troche, i to nawet mimo dramatycznej sytuacji na niektorych odcinkach frontu i brakach amunicji
  • Odpowiedz
@Thorrand: No to powinno pokazać że zalejskiemu niekoniecznie chodzi o dobrą żołnierzy w wojnie. Za to przykre zwłaszcza że Załużny ma poparcie. Może być ciekawie. Tempus consilium dabet
  • Odpowiedz