Wpis z mikrobloga

Wczoraj przewinąłem na szybko ostatniego lajwa Pucina i on tam stwierdził, że ta Srei Nek, to bardzo fajna dziewczyna, bo robotna jest. Pucinowi pasowała, bo kto sprzątałby halę za niego i się tam kokosił.
Niestety, dziewczyna miała coś z głową - jak się wyraził niedorobiony bokser i inwestor krypto w jednym.
"Wylazło szydło z worka" i... polazło do innego polskiego wyra. (była o tym mowa wczoraj)
Wrócił też w swoich wspomnieniach do poprzedniczki Srei Nek, która go olała. Zachwycał się jej urodą i twierdził, że nawet ona chciała do niego wrócić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przypomniałem sobie jego lajw sprzed paru miesięcy, gdy łaził załamany po hali i prawie z płaczem pokazywał rzeczy po tej lasce, która go zostawiła. Taki Klapek trze kinola jak kłamie, a Pucin tępo patrzy w kamerę i już wiemy, że ostro fanzoli.
#raportzpanstwasrodka
  • 4