Wpis z mikrobloga

@vulfpeck: ile to biedne dziecko po prawej ma latek i co za krzywda mu się dzieje?
świat miał w dupie dobro tych dzieci do tej pory, teraz płaku płaku bo zakonnica pilnuje
  • Odpowiedz
@vulfpeck skąd taki hejt co do sprzątania? Zadanie jak zadanie, czasami trzeba wykonać a jeszcze jak to jest ogarnianie u siebie to nie ma w tym nic złego. Wręcz mogłoby tak być że np uczniowie w szkołach uczestniczą w utrzymaniu porządku w placówce.
  • Odpowiedz
ile to biedne dziecko po prawej ma latek i co za krzywda mu się dzieje?

świat miał w dupie dobro tych dzieci do tej pory, teraz płaku płaku bo zakonnica pilnuje


@yd6d7hhds: A co społeczeństwo ma zrobić? Ja osobiście jestem za tym, żeby po prostu takich dzieci nie rodzić, albo jak wyjdzie od razu po urodzeniu, że jest ciężko upośledzony no to eutanazja. Przecież realnie na to patrząc - rodzic może
  • Odpowiedz
@vulfpeck: nie znam całej historii, ale przez 20 lat mieszkania z rodzicami to zrobiłbyś pewnei setki zdjęć gdzie "szoruję podłogę na kolanach". Ty w domu nic nie pomagałeś?
  • Odpowiedz
na czym polega mianowicie to znecanie? Na tym ze kaza im podloge umyc? Dawniej jak nie bylo mopow to tez mylem na kolanach i korona mi z glowy nie spadla.


@Bloodaxis1: znęcanie może polegać na zadawaniu fizycznych dolegliwości (bicie, popychanie, szarpanie, zadawanie bólu), jak i zadawaniu dolegliwości psychicznych (znieważanie, zmuszanie do określonych zachowań, grożenie, niszczenie mienia, zakłócanie snu).
  • Odpowiedz
@stan-tookie-1: ogólnie ludziom odwala na temat pracy. Każdą pracę należy szanować i żadna nie hańbi. Wstyd to kraść i z dupy spaść. Czy to sprzątanie, zrywanie wiśni, czy koszenie trawnika. Do kościoła nie chodzę i nigdy nie będę. Ale jeżeli korzystają z tego budynku to mogą w ramach czynu społecznego go posprzątać na zmianę z innymi użytkownikami. Jeżeli nie uczęszczają do kościoła, i nie dostają wynagrodzenia za pracę wtedy to jest
  • Odpowiedz
  • 2
@vulfpeck Oj Oskarki.
Sprzątanie formą przemocy xD

W domach matki za was sprzątają że to takie straszne?
Te zakonnice na codzień robią tym dzieciakom jedzenie, pranie itd. Jakby nie one to te dzieci wylądowałyby na ulicy. Wielka tragedia bo kazano im posprzątać w kościele. Serio nic w dzieciństwie nie musieliście robić?
  • Odpowiedz