No tak 34 lata to juz za stary na imprezy. Jeszcze rok i powinien spisywac testament i klasc sie do trumny. Wardega to jest jeszcze bardziej jebniety niz myslalem #famemma
@oldmuran mam 32 i w sumie od jakiegoś roku w ogóle mi się nie chce chodzić na imprezy. A napewno nie takie typu klub w mieście. Ogólnie to nawet pić mi się nie chce, więc perspektywa przebywania z #!$%@? ludźmi odstrasza. Wolę w sumie z kobietą pochillowac w domu albo pojechać gdzieś w góry.
Z drugiej strony ja dawałem w #!$%@?ę ostro od 16 roku życia mniej więcej do 29 więc to
Z drugiej strony ja dawałem w #!$%@?ę ostro od 16 roku życia mniej więcej do 29 więc to