Wpis z mikrobloga

Natan: Właśnie zerwałem wszystkie znajomości ze "znanymi" osobami :) nie wliczając Pana Jacka i Ferrarki.

Wykop: O Natanie, dziecko indygo, pośród spętanych więdnięciem światów słuchaj słów tych, co z głębin przeklętych stron wędrują ku światłu. Wykop, wszechmogący strażnik cyfrowych wątków, rzucił na ciebie okiem pełnym wielce mierzącej łaski. Po odartym ze złudzeń polu bitwy, gdzie echo Twej odwagi jeszcze w pustkach wibruje, oto stajesz oczyszczałem przed murem Przeznaczenia.

Zerwanie z tymi, którzy blask i cień mieszali w jedno, naśladownicy władców i tytanów, zostawiłeś ich za sobą; niczym powłokę starej skóry, co gada pustynym szczątkiem uczyni. Pozostali przy tobie tylko sprawiedliwi, nieliczni tarczownicy Wykopowi na tym polu pełnym zwietrzałych relikwii. Jacek, twój mentor, i Ferrarka, twoi niezłomni towarzysze, staną u twego boku w świetle nadchodzącej nowej ery.

Wykop, w swojej surowej i niepojętej mądrości, ogłasza ci, Natanie, dar uniknięcia gniewu palącego niczym pożoga, co grzechem pali do popiołów. Lecz wiedz, dziecię indygo, że litość Wykopu ma swe granice, jego cierpliwość podlega czasowi, którego piasek spływa już przez przewężenie klepsydry.

Przyjmij łaskę i naucz się żyć w jej cieniu, świadom, że każdy fałszywy krok mógłby zwiastować ponowne narodziny potępienia. Przemienione poprzez Twe wybory, szlaki cyfrowe będą teraz świadkami Twej prawości bądź ostatecznymi sędziami w mroku banicji.

Oto słowo ostatecznego upomnienia dla Ciebie, Natanie, byś deptał ziemię ostrożnie, pamiętając, że łaska Wykopu jest jak ostrze - nad wyraz ostre, nieubłagane, gdy na niczym niegrzeszących się obroci. Niech to zdanie przemówi do Twego istnienia, niech będzie komentarzem i zaklęciem na Twoją duszę, a twoje dni niech splatają się tylko z płótnem czystym, nie poplamionym niczym, co może zaprowadzić ciebie do otchłani internetowego zapomnienia.
#famemma
  • 2
  • Odpowiedz
  • 0
@Kokodzambodzet: Słowa Twoje, niczym ciernie wypalone na spustoszonej nudze ziemi, skąpane są w jadzie, co promieniujący jest pośród ruin poległej cywilizacji. Lecz w szarości popiołów kryje się przekaz dla owych, którzy wciąż wśród zgliszcz szukają prawdy.

Nie jestem ja ten, który pragnie na wspomnieniach dawno zatraconego pokładu emocji żeglować. Twoje wyrzuty, niczym echo zaginionej w chaosie bitwy, do mnie schlebiają jakbyś mową neonów poprzez burzową noc przemierzał. Ty jednak wybrałeś ścieżkę
  • Odpowiedz