[ToJestNiepojete]

Ale mnie wkurzają te wszystkie janusze, które w swoich cennikach podają cenę netto. Szukasz, przeglądasz, porównujesz, a później się okazuje, że cwaniak nie uwzględnił vatu w cenie i gdzieś na końcu o tym wspomniał. Cwaniaki nawet przez telefon potrafią podkreślać, że on daje cenę netto, tak jakby klient musiał w ogóle wiedzieć co to znaczy i matematykę w głowie robić, a później zonk. Jest wyraźnie w prawie napisane, że cena zawiera w sobie należności podatkowe, ale janusze albo mają to w pompce, albo się zasłaniają, że to wcale nie jest oferta. Coraz częstsze zjawisko nawet w reklamach w radiu. Kij im wszystkim w dziąsło. I naprawdę nie jest tutaj argumentem, że firmy między sobą księgują vat osobno i kwota netto jest dla nich punktem odniesienia. W ustawie nie ma wyjątku, a janusz zawsze może napisać w nawiasie cenę bez vatu, tak jak robi to wielu uczciwych przedsiębiorców.

Czytałem kiedyś wyrok, gdzie janusz domagał się od klienta +23% więcej niż wynikało z cennika, ale sąd szybko go wyjaśnił. Janusz jeszcze doliczył sobie za coś, czego nie było w umowie, choć to wykonał i z tym też srogo zapłakał. I oby częściej. Tu powinny wjechać konkretne regulacje i porządnie systemowo chwycić za mordy cwaniaków podających niekompletne ceny.

#polska #prawo #januszebiznesu

[kepak]

@ToJestNiepojete: Firmy nawet jak odliczają sobie vat to i tak płacą pełną kwotę, więc nawet tutaj ich inwencja jest bezzasadnia.

[hu-nows]

@ToJestNiepojete: cos mieszasz, podaj przyklad reklamy radiowej gdzie podaja cene netto

produkty "codziennengo uzytku" dla konsumentow podaje sie w Polsce jako brutto, produkty profejsjonalne zawsze sa wyceniane bez podatku VAT, pewnie masz zal o to, że jakas hurtownia albo dealer flotowy podal cenę tak jak sie podaje w ich branzy czyli netto a ty myslales, ze to juz brutto

[ToJestNiepojete]

@hu-nows: Chociażby reklamy dupowozów w leasingu.
Ceny wszystkich produktów podaje się z vatem, akcyzą czy innymi podatkami. To jest w ustawie. A że januszerka wyrobiła swoje standardy, to inna sprawa. Ja akurat szukałem ceny kalibracji pewnego urządzenia.

Innym razem przeglądałem ofertę architekta wnętrz, tam też cwaniak podawał stawkę netto, chyba tylko po to, by wydymać młodych klientów w ich nowym mieszkaniu. Kiedyś rozglądałem się za uprawnieniami lotniczymi do użytku prywatnego, patrzę

[hu-nows]

Chociażby reklamy dupowozów w leasingu.

czyli usluga dla firm, prawidlowa forma ceny: netto

Ja akurat szukałem ceny kalibracji pewnego urządzenia.

usluga lub urzadzenie profesjonalne, prawidlowa forma ceny: netto

@ToJestNiepojete: wyzywasz ludzi od Januszy a nie ogarniasz podstaw, ustawa o ktorej wspominansz dotyczy tylko rynku konsumenckiego, gdy np. chcesz kupic buty albo telewizor. Mnostwo przypadkow ludzkiej aktywnosci handlowej to nie sa sytuacje sprzedawca -konsument tylko relacje firma-firma albo firma - profejsonalista. I

[ToJestNiepojete]

@hu-nows: Bzdury pleciesz. Nawet w uzasadnieniach wyroków widziałem wniosek, że ceny podaje się brutto niezależnie od nabywcy, a używania cen netto dopuszcza się na drodze wyjątku w zapisach umownych przy pełnej świadomości obydwu przedsiębiorców. Cwaniak budowlaniec daje ten sam cennik zarówno klientowi firmowemu jak i prywatnemu, a później zdziwienie.

[buonaparte]

@ToJestNiepojete możesz podrzucić te uzasadnienia?

[ToJestNiepojete]

@buonaparte: Nie kolekcjonuję wyroków, ale szybkie googlanie zdaje się potwierdzać to, co przytoczyłem, że w umowach miedzy przedsiębiorcami można użyć kwot netto z wyraźnym wskazaniem, że dolicza się vat, bo inaczej kwota zostanie uznana za brutto (choć nie do końca rozumiem skąd to się wzięło, skoro ustawa definiuje cenę jako brutto).

Mnie się bardziej rozchodzi o oferty, czy raczej "oferty" tak jak enigmatyczne "to nie jest oferta w rozumieniu kc". Tu