Wpis z mikrobloga

Czasami tak sobie myślę o adeptach, którzy dopiero zaczynają "przygodę" z programowanie i aż mnie ciarki przechodzą.

Nie wyobrażam sobie jak współcześnie osoba, która dopiero zaczyna się uczyć programowania od jakichś ifów i pętli miałaby wejść do branży w ciągu kilku najbliższych lat.

Samo nauczenie się programowania, myślenia jak programista, rozwiązywania problemów kodem, podstawowych struktur danych i algorytmów itd. to jest nauka na rok jak nie dłużej, a to jest przecież dopiero początek i z taką wiedzą nawet na staż nie wezmą. Potem, załóżmy, że wybierasz ścieżkę jakiegoś backend developera, to uczenie się tych frameworków, bibliotek, ORM, SQL itd. to jest przygoda na kolejny rok jak nie dłużej. Potem jakieś unit testy, testy integracyjne. A gdy już to skończysz to jest nadal gówno. Przecież musisz znać jeszcze jakieś wzorce architektoniczne, mikroserwisy, DDD, Event storming, CQRS, Event Sourcing i inne bzdety, o które zapytają na rozmowie. Myślisz że to wszystko? A gówno, jakieś Kafki, potem chmury - azure/aws itp, kubernetes - wiadomo że też trzeba znać. Przecież żeby to wszystko poznać jako tako to trzeba przeczytać masę książek i poświęcić kilka tysięcy godzin na praktykę. Oczywiście w między czasie cały czas szlifujesz angielski, setki godzin na naukę angielskiego, bo bez angielskiego jajco dostaniesz a nie pracę jako programista. Mija 5 lat na naukę i w sumie co? Stanowisko stażysty lub juniora za 4-8k na rękę? No super perspektywa. A co jak za 5 lat dojdą jakieś nowe rzeczy, które obowiązkowo będzie musiał znać każdy programista? Albo AI w końcu nie zmniejszy zapotrzebowania na programistów?

Serio, nie wiem świeżaki zamierzają wejść do branży. Mi by się chyba nie chciało. Już chyba bym wolał zrobić prawko c+e i brać te 10k do łapy lub skończyć kurs jakiegoś montażysty paneli fotowoltaicznych i brać nawet więcej.

#programowanie #naukaprogramowania
  • 5
  • Odpowiedz
Już chyba bym wolał zrobić prawko c+e i brać te 10k do łapy lub skończyć kurs jakiegoś montażysty paneli fotowoltaicznych i brać nawet więcej.


@ly000: ale wiesz że im nikt nie daje podwójnych lub potrójnych dniowek (oe) za shitpostowanie na wykopie, chodzenie o 11 na siłownię i tak dalej? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ly000 wiesz co, to zalezy mi sie wydaje duzo konkretnie od czlowieka i jego skilla jesli chodzi o rozumowanie tematu.

Jak ktos dziennie poswieca 5-7h na nauke (w sensie ma taka mozliwosc aby nie pracować, tylko sie uczyc), to ma.znacznie latwiej, bo glowa jie jest zasmiecona innymi rzeczami i ma czas przetrawiać nowe rzeczy. I mysle ze takie 7-9 miesiecy dobrej nauki spowoduje ze ogarnie jakas fajną apke, a nie zwykle to
  • Odpowiedz
@ly000: W sensie, że 12 lat temu to nie trzeba było się uczyć i rozwijać i każdy kto wchodził na rynek to brali go od razu za samą umiejętność napisania pętli i dostawał 10k do łapy od strzału? :D I jak się nauczył .NET 3.5 to już nie musiał się przez kolejne lata uczyć nowych rzeczy? O czym ty piszesz w ogóle...
  • Odpowiedz