Wpis z mikrobloga

Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy jako hobby wybrali sobie odwiedzanie lokali gastronomicznych tylko po to, by próbować możliwie najostrzejszych dań.
Serio #!$%@?, jaki to ma sens? Lokale w których serwuje się takie jedzenie to najczęściej dwa podtypy: albo odstawiona jak szczur na otwarcie kanału kraftowa wannabe restauracja, albo zapyziała buda zabita dechami, która nawet w czytelniczych wyobrażeniach zdaje się nazbyt optymistyczna. Jednak nie ma co się łudzić, w obu lokalach dostaniesz do samo, różnica będzie jedynie w cenie i ewentualnym wystroju wnętrza, o którym i tak zapomnisz na drugi dzień.
No ale dobra, sama buda to jedno. Inna sprawa, że chodzenie na tak ostre posiłki dla jakiegoś dziwnego poklasku (nie, Anetka z działu księgowości albo Julka z równoległej klasy nie poleci na to że lubisz ryczeć po zjedzeniu posiłku który nadawałby się do trucia szczurów) zaczęło być popularne w internecie. Czacie, że taki typo pójdzie sobie do takiej restauracji z kamerą, a potem nagrywa półgodzinny roleplay akcji Bonusa BGC w Lufa Pytanie XDDDDDDD a jeszcze więksi geniusze potem lajkują i proszą w komentarzach o więcej takiego contentu.
Z całą pewnością uważam, że taki gość musi mieć nierówno pod sufitem, jeśli za coś wyjątkowego uważa posiłek jak każdy inny, z tą różnicą że w środku nawalono jakichś papryczek dojrzewających na stopach Cejrowskiego, które mają ileś procent SHU więcej niż normalne papryczki, ale są za to pięciokrotnie droższe. Potem taki gościu zakłada niczym chirurg rękawice i zaczyna zajadać się swoim przysmakiem. Nie mija kilka minut a twarz zaczyna mu się czerwienić jak wujowi po trzeciej kolejce na chrzcinach, zaraz potem zaczynają się smarki i ślina spadające na koszulkę jak rakiety Katiusz na Festung Breslau. Na koniec gość zaczyna latać po lokalu, ku uciesze współobecnych udając swojego przodka z okresu Plejstocenu. Finalnie, jesli jakimś cudem karetka nie będzie musiała go zawinąć do szpitala, jak gdyby nigdy nic z bananem na gębie wychodzi z lokalu mówiąc ekipie do widzenia XDDDD Co najlepsze, za jakiś czas powtarza swój numer, aż do znudzenia formatem bądź zgonu.
Ale i tak przyjdą fani MrKryhy czy innego Książula którzy będą mówić że zamknięta głowa nie zrozumie XD

#pasta #ksiazulo #mrkryha
Koxxus - Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy jako hobby wybrali sobie odwiedzanie lokal...

źródło: temp_file3064638597864157844

Pobierz
  • 7