[mpisz]

5 files changed, 5 insertions(+), 5 deletions(-)

1 file changed, 4 insertions(+), 6 deletions(-)

4 files changed, 120 insertions(+), 68 deletions(-)

Inżynierka part 2, nie ostatnie dziś.

#programujzwykopem

Własnie Mirki od #programowanie , lepiej częste commity po kilka linii, które dotyczą małego skrawka kodu/funkcjonalności czy lepiej jeden porządny commit z całego dnia, który zaora pół projektu?

[B.....f]

@mpisz: IMO najlepiej małe commity, łatwiej się śledzi zmiany po samych diffach

[marrbacca]

@mpisz: małe commity i dobre opisy. Jakbyś miał zrobić reverta z jednego commitu z całego dnia, bo następnego okazało się, że coś jest nie tak...

[P.....i]

@mpisz: #!$%@? sie gotowe ficzery. Przetestowane i dzialajace. Commity robisz kiedy uwazasz, ja co wiekszy kawalek kodu. 5-6 razy dziennie. Nie #!$%@? sie niedzialajacego kodu.

[marrbacca]

@Preclowski: "Nie #!$%@? sie niedzialajacego kodu." - z tym się pozwolę nie zgodzić. Na koniec dnia push wszystkich zmian, aby tylko nie do develop. Każdy ficzer powinien mieć oddzielną gałąź. Zmieniłbym Twoje zdanie na: "Merguje się gotowe ficzery"

[P.....i]

@marrbacca: jesli pracujesz w git flow to tak :) ale to rzadko stosowana idylla. Pracujac na masterze lepiej nie pushowac kodu jesli ma cos wysypac.

[marrbacca]

@Preclowski: no to ja mam chyba idyllę, bo u mnie master jest nie do tknięcia - master to produkcja :)

[P.....i]

@marrbacca: u mnie tez ;) ale CI buduje automatycznie tylko dev.