Wpis z mikrobloga

@pestis: otóż to :) a po drugie ja tak lubię piwko, że na jednym to się nie kończyło [a po drugie importuję wino więc mam je trochę w innych cenach, więc nie wali tak po kieszeni ;) ]
@Loczus: ja tam miałem kilka podejść do guinnesa i zawsze mi nie smakowało. miałem parę lat przerwy z tym piwem. w zeszłym roku dwa razy brat pryniósł mi w puszce (z kulka w środku) i mi o dziwo smakowało.