Wpis z mikrobloga

@Mr_Beniz: Kiedyś na dworcu PKP mnie sranie wzięło, ale do pociągu była godzina a krecik już pukał w taborecik więc trzeba było interweniować. Polazłem do kibla gdzie mnie skasowali 5zł XD (10 lat temu)
No ale jakoś tą stratę przeżyłem, ważne było się nie zesrać bo przypau. Siadłem na kibel ale cały czas ktoś łaził, a potem wlazła sprzątaczka i zaczęła sprzątać, i #!$%@?, posrane. 5zł tylko straciłem i wysrałem się
  • Odpowiedz
@Mr_Beniz: @piec_nocy_u_Fryderyka_
Lubię, jak wchodzę do pracbazowego kibla na poranne posiedzenie. Dwie kabiny zajęte. I tak siedzą po cichutku lokatorzy tych kabin. Wyczekują, kto pierwszy wyjdzie. Że oni niby tu tylko hehe nosa wydmuchać. Wszechobecną ciszę narusza jedynie charakterystyczne tapanie palcy w ekrany telefonów. I tak wyczekują. W ciszy. Wtedy wchodzę ja, niczym komendant na posterunek. Zasiadam na tronie i w pełnej oprawie dźwiękowej robię to, po co tu przyszedłem. Wtem
  • Odpowiedz
@Mr_Beniz: @ZiobroZaskoczenia

W takiej piosenka Madonna śpiewają:

(w piosenka "Power of goodbye")

"Freedom comes when you learn to let go"

co w wolnym tłumaczeniu można zrozumieć jako "Wolność przychodzi, gdy srasz i nic poza sraniem się nie liczy".

Tylko faktycznie - pewnie nie ma innej opcji niż dojść do tego indywidualnie.

Jeśli jacyś ludzie mają "coś źle" o Tobie pomyśleć, bo srasz, to

a) mają rację
b) nie są warci tego,
meandmymonkey - @Mr_Beniz: @ZiobroZaskoczenia 

W takiej piosenka Madonna śpiewają: 
...

źródło: Screenshot_2024-01-13-16-35-13-163_com.miui.gallery-edit

Pobierz
  • Odpowiedz