Wpis z mikrobloga

Mam gabinet na piętrze, piętro jest jeszcze nieocieplone oprócz dachu i wymaga remontu remontu.
W każdym razie większość dnia siedzę w gabinecie bo w sumie po co miałbym sobie schodzić na parter gdzie mam ocieplone ściany i podłogówkę, w gabinecie przy -16/-21 na zewnątrz grzejnik w gabinecie grzeje cały czas i z 20 stopni powoli schodziła temp coraz niżej i teraz jest 16 stopni na plusie. Jest trochę zimno xD
Mógłbym podkręcić temp na zaworze na grzejnik ale wtedy drastycznie zwiększa się spalanie peletu a chyba nikomu nie musze tłumaczyć jak #!$%@? drogi jest opał od dwóch lat.
No dobra nie marznę bo mam sobie dresik założony ale obawiam się że spadnie na 15 stopni i wtedy już zimno zacznę odczuwać ale i tak nie zejdę do ciepła bo mi się nie chcę dupy ruszać.
Dylemat debila
  • 1
  • Odpowiedz
@Uuroboros: Zaraz... Jest wyjście wystaw grzejnik na zewnątrz. Tym sposobem ogrzejesz otoczenie a twój grzejnik w gabinecie będzie mógł być spokojnie na 50% ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz