Wpis z mikrobloga

@_gabriel: Ciekawe bo dosłownie 3 dni temu mi się przypomniała ta historia. O ile pamiętam finał był taki, że gość zaprosił księdza i to niby pomogło i zwyczajnie przestał wrzucać filmy. Wtedy śledziłem to...z zaciekawieniem ale jak właśnie te 3 dni temu o tym pomyślałem, to uznałem, że to ściema. Zastanawiałem się czy filmiki jeszcze wiszą i jak teraz obejrzałem ten co wrzuciłeś to stwierdzam, że (dobra) gra aktorska im
  • Odpowiedz
@_gabriel: wierzyłem w to dopóki nie natrafiłem na moment, w którym główny bohater rzekomo traci przytomność ze strachu. Widziałem ten moment nie na oryginalnym kanale, ale na jakimś anglojęzycznym gdzie autor robił commentary do tej historii. Główny bohater tak sztucznie zagrał, że jak stwierdził ktoś w sekcji komentarzy: „wyglądało to niczym lord sithów akcetpujący swoją porażkę”. Tzn. Padł na kolana i po kilku sekundach dopiero asekuracyjnie położył się do przodu
  • Odpowiedz