Wpis z mikrobloga

stałam sama na przystanku
łi łu łi łu łi
karetka czy to kwili
małe słodkie mry mry

i wtedy znowu padał
ten hardcorowy deszcz
a w moich uszach grał
wieszcz piękny
wieszcz

i tak to
chlapie błoto z kałuży
mi się dłuży
nie chcę burzy ale co
tylko chlap chlap
mi w głowie gra ten deszcz
to był jazz

szampana wypiłam, wypiłam
i się nie podzieliłam, podzieliłam
wypiłam, wypiłam
ale nie zwróciłam, zwróciłam

jedzie autobus
szumią liście z drzew
na skrzypcach gra
taki start jest i co
na tamtym przystanku
wiatr robił skrzyp skrzyp
i tyle

szampana wypiłam, wypiłam
i się nie podzieliłam, podzieliłam
wypiłam, wypiłam
ale nie
o nieeeeeeeee

szampana wypiłam, wypiłam
i się nie podzieliłam, podzieliłam
wypiłam, wypiłam
ale nie zwróciłam, zwróciłam
o nie nie nie x2
nie nie x4

#sanah <333
  • 1