[factoryoffaith_]

W sumie spędziłam 5-6lat w #yorkshire, a ciągle nie rozumiem tych ludzi. Dziewczyna (brytyjka) pyta czy przedmiot dostępny. Mówię że tak i podaję moją dostępność, po czym napisała jak na screenie. #uk

[wylisiony_afrowiorek]

@factoryoffaith_: zdecydowała się tylko nie ma możliwości dojechać autem?

[wylisiony_afrowiorek]

@factoryoffaith_: nie wiem, dziwne jakieś.
I tak dobrze że nie napisała yee?? Oi?

[kinasato]

@factoryoffaith_: odpisz jej, żeby napisała jeszcze raz, tym razem po angielsku.

[factoryoffaith_]

@wylisiony_afrowiorek: Chat GPT też nie rozszyfrował <rozkłada ręce> Zakładałam, że pyta o postcode i mówi, że nie prowadzi - w domyśle że albo musi kogoś poprosić, albo mnie prosi (ale wtedy nie pytałaby o postcode).
@kinasato: zawsze byłam słaba w językach, ale po 5-6 latach chciałabym się potrafić dogadać xd odpisalam jej że nie pomogę z dostawą i podałam postcode, mam nadzieję, że trafiłam.

[Migfirefox]

@factoryoffaith_ umiem czytać ze zrozumieniem dokumentację techniczną rakiety kosmicznej po angielsku, ale za cholerę nie wiem co tam jest napisane xD

[Senior_Mordino]

@factoryoffaith_: Dla mnie też bez sensu. Tylko zgaduję, że może uprzedza że nie pojawi się zbyt prędko, bo nie prowadzi.

[m_bielawski]

zawsze byłam słaba w językach

@factoryoffaith_: spoko, to coś co do ciebie pisze jest jeszcze słabsze

[factoryoffaith_]

@Migfirefox: ja też czytam regularnie badania naukowe, ale czasami nie radzę sobie w sklepie ;__; Polecam posłuchać na yt akcentu Yorkshire/Barnsley.
@Senior_Mordino: możliwe, zobaczymy co odpisze. Chyba że to udar i już nigdy nie odpisze :d

[Senior_Mordino]

@factoryoffaith_: Moja kolejna hipoteza: może miała na myśli where zamiast we're. I zależnie od twojej lokalizacji albo odbierze, albo nie, bo nie prowadzi. To będzie ciekawy wątek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Vito_Scaletta]

@factoryoffaith_ Martwiłem się jakiś czas temu, że tylko ja dostaje takie zagadki od Angoli z Yorkshire ale na szczęście nie jestem sam.

[factoryoffaith_]

@Senior_Mordino: nie no, to już u nich zrozumiałam, że 'we're'/'were''weer' to znaczy 'where', to zupełna podstawa xd ale generalnie mam problem i to duży. Włącz sobie to na 1:22 - to dokładnie odzwierciedla jak mówią ;__; a pisownia to też zupełnie inny temat. W pewnym momencie też zaczęłam mówić 'me' zamiast 'my' ('Gimme me phone lov' ehhh, upadek człowiekia) i już wiem że to dobry moment, żeby stąd wyjechać.

[muguet]

@factoryoffaith_ Zgaduję, że pyta skąd odebrać i informuje, że nie prowadzi auta, więc mniemam, że chce, żeby jej przywieźć - to karynizm międzynarodowy

[factoryoffaith_]

@muguet: tak też założyłam i biorąc wszystkie prawdopodobieństwa odpisałam, że niestety nie mogę pomóc dowozem i podałam postcode.
Ostatnio ziomek odbierał ode mnie kosiarkę i zrozumiałam tylko 'eyup' i 'ta ra' (nawet nie wiem jak to napisać), gdzieś w środku 'plug up'. Serio. Reszta na migi ;_;

[mynameis60]

@factoryoffaith_: Gdzie można odebrać. Nie prowadzę/nie mam auta.

WE'RE = WHERE
A = I

Ogólnie może mieszkać blisko i chce odebrać osobiście, bo nie pytała się o dowóz tylko o lokalizację, gdzie można odebrać. Jak to coś małego to ludzie czasami spotykają się na mieście będąc przy okazji.

[ToddChavez_]

@factoryoffaith_: może chodziło o to, że są pick upem, ale takim co nie jeździ

[factoryoffaith_]

@mynameis60: widać Twój czas spędzony w Barnsley :D dzięki! Tylko pierwsze 3 lata pracowałam z brytyjczykami (teraz z domu), więc nie miałam jak tego ćwiczyć za bardzo.
@ToddChavez_: to ma sens!

[Pieron]

@factoryoffaith_ żeby zrozumieć tą wersję angielskiego należy go głośno przeczytać bo to jest fonetyczny zapis procesów myślowych tubylców. Sporo osób które odpisują na ogłoszenia na marketplace w ten sposób jedyny kontakt z książką miały jak kartkowały katalog z argosa.

[I-like-flying-high]

@factoryoffaith_: chyba miała na myśli 'Will pick up, just I don't drive'.

Ale lepiej jej napisz żeby napisała jak dorosły człowiek o co chodzi a nie porpozumiewa się z tobą jak idiota.

[factoryoffaith_]

@Pieron: tak jest i zawsze próbuję czytać na głos posty moich znajomych z Yorkshire. W 70% przypadków i tak nie wiem o co chodzi xD
@I-like-flying-high: na szczęście przedmiot już poszedł dla jakiegoś Hindusa - on wypowiadał się bardzo ładnie. Tamta nawet nie odpisała, więc opcja wylewu wcale nie jest taka nieprawdopodobna xd

[adamsowaanon]

@factoryoffaith_: możliwe że scam I chce wysłać kogoś żeby "odebrał"