Wpis z mikrobloga

Byłem dziś na imprezie. Ciekawe zjawisko. Był bardzo przystojny koleś. Cały czas stał sam, mimo że było mnóstwo lasek dookoła. Aż mi było go żal i sam do niego zagadałem, mimo że mnie onieśmielał, a jestem aspołeczny (okazał się bardzo sympatyczny i skromny)

I to zjawisko jest wbrew twierdzeniom i doświadczeniom #przegryw.ów, że laski same podbijają do atrakcyjnych mężczyzn. Czemu zatem tu tak nie było? Źle oceniłem jego urodę? Wszystkie dziewczyny były nieśmiałe i wstydziły się zagadać?

#blackpill
  • 18
  • Odpowiedz
@AlexBrown: to mit z tym, że dziewczyny same podbijają do gości, nawet jeśli ci są przystojni. No chyba że mówimy o naprawdę bardzo przystojnych gościach. Druga sprawa, że dla kobiet ważniejsze są pieniądze. Jak kobieta nie wyczuje piniądza to może też nie chcieć podbić do faceta.
  • Odpowiedz
I to zjawisko jest wbrew twierdzeniom i doświadczeniom #przegryw.ów, że laski same podbijają do atrakcyjnych mężczyzn


@AlexBrown: Zasady popytu i podaży. Jeśli laski mają wysoką atencję i do koloru do wyboru partnerów nie będą same inicjować rozmowy, bo laski tego nigdy nie robią i zawsze ktoś do nich zagaduje, bo mają przed tym jakieś opory. A że nigdy tego nie robią, to czemu mają przełamywać własne bariery, jak nie ten
  • Odpowiedz