Wpis z mikrobloga

@m4rio: problem u mnie polega na tym że to mój chyba 6 sylwek z 12 letniego stażu pracy jako obsługa stacji paliw a stres mam jakbym pierwszy raz na nocną szedł.

Ale obiecałem sobie że stopniowo będę prace na stacji wygaszał na rzecz kadrowca którym chce zostać. Najpierw kurs kadry i płace, potem gdzieś dodatkowe 1/4 etatu by nabić expa a potem zmiana na stałe z kursem księgowym w tle.
Także