Wpis z mikrobloga

  • 0
@Widur u mnie nie tyle nastrój, co emocje się uspokoiły. Byłam bardzo nerwowa, miałam też spore problemy ze snem i takie gonitwy myśli. Lek mnie fajnie wyciszył. Aktualnie wychodze z niego (biorę 1/4 tabletki dziennie), po nowym roku powinny mi się skończyć, zobaczymy co i jak. Jak u Ciebie to wygląda, bierzesz jeszcze ?
  • Odpowiedz
  • 0
@Kinda nie może być za mała bo wtedy nie ma stosownego efektu, ale nie może być też za duża bo uszkodzenia robią się poważne. Zalecam takie 25 km/h, ale koniecznie w buzzerze na klacie. XD
  • Odpowiedz
@pandagata: Przestałem używać z dnia na dzień pół roku temu. Na szczęście nie miałem objawów odstawienia, może dlatego że brałem najsłabszą dawkę, tj 10mg.
  • Odpowiedz