Wpis z mikrobloga

Koalicja trochę ryzykuje, bo dziadek z Żoliborza nie jest już podlotkiem. Wyobraźcie sobie sytuację, że podczas przejęcia mediów karakan dostaje zawału. Śmiertelnego.

Z jednej strony ludzie by gadali, że wiek nie ten, by pełnić takie funkcje polityczne i sam się prosił, za to, w jaki sposób rządził PiS.

Z drugiej strony byłyby głosy, że Donald najpierw zabił jednego brata w Smoleńsku (zdalnie sterowanym ładunkiem założonym osobiście przez Putina), a potem drugiego.

Nie życzę nikomu śmierci i nawet bym nie chciał, by się sytuacja skomplikowała w taki sposób.

#polityka #przemyslenia
  • 3