[smooker]

#rosja #usa #chiny #statki #huti #morzeczerwone #swiat #przewozy

Chaos na Morzu Czerwonym jest całkowicie logiczny. USA pompatycznie ogłosiły plan ochrony wolności żeglugi, ale natychmiast napotkały problem - wszyscy chcą ochrony wojskowej, ale nikt nie jest gotowy jej zapewnić.

O Australijczykach już wiemy. Kanada również stwierdziła, że nie ma okrętów, które mogłaby wysłać na Morze Czerwone.

W rezultacie Amerykanie zaoferowali jedynie ochronę statków pływających pod amerykańską banderą. Ale przewoźnicy morscy domagają się ochrony wszystkich zachodnich statków. Problem polega na tym, że amerykańska marynarka wojenna jest do tego po prostu niewystarczająca, co miażdżąco wpływa na jej reputację.

Oczywistym zwycięzcą jest Rosja, której tankowców Huti nie dotykają. A także Chiny - dla nich każdy kryzys logistyczny w Europie staje się przewagą konkurencyjną. Łatwiej jest rozwijać swój przemysł.

A jeśli przypomnieć, że ChRL po cichu buduje bazę wojskową w sąsiadującym z Jemenem Omanie...

[Rogovic]

@smooker: Obrywają tylko i wyłącznie Chiny. Tą drogą morską płyną towary z Chin do Europy. Ceny frachtów w chińskich portach poszły mocno do góry.