Wpis z mikrobloga

@fanaberia2309: To nie fejk?

A zresztą mama mojej kobiety na informację "nie jem mięsa" powtórzoną milion razy przy okazji wizyt odpowiada "przecież to kurczak, chudziutkie takie". Nie jedzenia rosołu w ogóle nie może sobie wyobrazić. A większość potraw kwituje "to sobie wydłubiesz i mięso zostawisz"
  • Odpowiedz
@Luks_x: Sama prawda :D Moja kuzynka kilka lat temu przyjechała do PL z USA która jest wegetarianką i zabrałem ją na przepiękną polską wieś :D Jej wegetarianizm, nie powiem zrobił dobre zamieszanie jednak jej ulubioną zupą był rosół :D ..nikt jej nie miał serca tłumaczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zresztą mój dziadek opowiadał ,że jak była mała to wciągała całe pęta kiełbasy prosto z wędzarni więc
  • Odpowiedz
@Luks_x: zaraz zaraz, jestes facetem i nie jesz miesa? Nie spotkalem jeszcze takiego... No jak tak mozna!!?? No kurde, zrazików od Mamusi... Klopsikow od tesciowej... Kebabika takiego malenkiego tez nie?
  • Odpowiedz
@wezsepigulke: Mój kumpel został wegetarianinem, bo nagle zobaczył jak te wszystkie zwierzęta cierpią. A tak w rzeczywistości to chciał się przypodobać swojej dziewczynie, która niedawno z nim zerwała. I wtedy poszliśmy na kebsa :D
  • Odpowiedz
@salvador94: bo u mezczyzn to bzdura, nie jestem jakims obzartuchem, ale warzywami, baaa, drobiem i rybami nawet zwyczajnie sie nie najem, napcham brzuch ale po chwili znow glodny - za malo kalorii ewidentnie. I fakt, sa bardzo smaczne bezmiesne potrawy, ale co z tego...
  • Odpowiedz
@Luks_x: @Nokja: @rozowy_login: Moja babcia czasami uderza z tekstem "dla babci zjedz, babcia będzie się cieszyć" ;> I okłamuje mnie kiedy pytam jak zrobiła zupę ;D A poza tym notorycznie zapomina (chyba), że nie jem ani mięsa, ani innych wnętrzności (niedawno zaproponowała flaki), no i mówi, żebym już się nie odchudzała, i kiedy przestanę :D
  • Odpowiedz