Wpis z mikrobloga

Retorycznie spytałem się matki co ja będę robił przez dwa lipcowe tygodnie gdy będę miał urlop. Odpowiedziała że będę jeździł z nią na grzyby/jagody i później sprzedawał je przy drodze a jak nie będę chciał to będę ogródek pielił :/

A jakiego myślenia miałem się spodziewać po osobie, która chyba nigdy nie wyjechała na jakikolwiek urlop. :/

Mirki, poratujcie pomysłami, które nie doprowadzą mnie do depresji.

Jestem dusigroszem, mam sporo kasy a wydawać nie lubię. Nie mam nikogo z kim ten nadchodzący urlop mógłbym spędzić, nikogo, kto mógłby mi towarzyszyć podczas urlopu. Tylko raz w swoim życiu wyjechałem na urlop do Mikołajek nad jezioro, ale że pływać nie umiem, to urlop się nie udał.

#ciezkiejestzycie #urlop