Wpis z mikrobloga

@dqdq1: gorzej, Hołownia gdyby chciał to mógłby wywalczyć doktorat (umie pisać i gadać co zresztą udowadnia w sejmie) ale miał inne zajęcia zresztą był blisko papierku psychologa podczas gdy Bosak próbował 100 kierunków i szybko się zwijał ale za to ma kurs u Rydzyka; to i tak sufit w porównaniu do przeciętnego narodowca po zawodówce albo po gimnazjum. Bosak też umie gadać ale jest dużym ministrantem i nie ma na tyle
  • Odpowiedz