Wpis z mikrobloga

#famemma wykopki, jak to jest? Od kilkunastu jesli nie wiecej miesiecy, wylewacie wiadro pomyj na kazda gale, bo coraz wiecej nonejmow, konfy stypiarskie albo udawane dymy. Piszecie, ze walki to tylko dodatek do konferencji, na ktorych maja byc dymy i patologia bo na tym polegaja freak fighty.
Tymczasem od kilkunastu godzin spuszczacie sie nad amatorska gala z udzialem nieznanych oskarkow, gdzie nie ma patologii, dymow, konferencji a walki byly tak nudne, poza ostatnia, ze nie dalo sie tego ogladac.
  • 13
@krakenoslaw: właśnie walki były ok bo biły się ogórki, które nie miały okresu przygotowawczego 3 miesiące w tajlandii, nie było spiny o formułę(tylko wardęga, ale wiadomo), ani o wagę... i akurat ostatnia walka według mnie najsłabsza
@heesecake: na pierwszych femach tez nie bylo okresu przygotowawczego i o wiele lepiej to wygladalo niz te oskarki wczoraj. Pewnie dlatego, ze formula byla mma i w malych rekawicach a nie balonach jak wczoraj.
@krakenoslaw: wydaje Ci się, że lepiej bo to było nowe, a teraz jest przesyt już tymi oskarkami i sportowcami co pluli na FF, ale jednak już jest sportowo to mogę zrobić łaskę i zawalczyć(niech powiedzą, że robią to dla kasy, a nie kocopoły dla idiotów wciskają). Ja wolałbym zobaczyć speluna mma 2, albo kolejną bitą śmietankę w takim wydaniu jak była niż fame 20, ale każdemu podoba się co innego. Friki