Wpis z mikrobloga

@Czekoladowymisio: Też ostatnio zauważyłem te bóldupienie na wykopie o "fajnopolaka" określenie które funkcjonuje już prawie dwie dekady. Co drugi post o tym jak to jednego czy drugiego nie rusza/śmieszy. Koniecznie z burzą mózgów jak by to określenie przekręcić. Co ciekawe zjawisko szczególnie się nasiliło po ostatniej serii plaskaczy i mel na twarz że strony Ukraińskich partnerów w kierunku ludzi określanych tym mianem. ()
@u_k1: Chyba trzeba ukuć jakieś przeciwstawne określenie - ciemnopolak - od ciemnoty, albo troglopolak - od troglodyty lub ewentualnie gorszopolak (tudzież szuropolak) - od wiecznego bycia uciskanym przez wszystkich - od LGBT po Unię, Niemców i Rosję.
@Czekoladowymisio nikogo to nie boli Wania, dla mnie fajnopolak jest bardzo pozytywnym określeniem na otwartych, tolerancyjnych ludzi z Polski, którzy chcą iść za zachodnimi wzorcami. Nam się podoba takie życie i żadna onuca ani żaden romansujący z ruskim zamordyzmem konfederata tego nie zmieni. To takich jak ty boli to, że nas jest więcej i zmieniamy Polskę na taką jaką chcemy żeby była ( ͡° ͜ʖ ͡° )
@Czekoladowymisio: Gdyby jeszcze było używane z głową.. A ono jest rzucane na lewo i prawo, jak "onuca", "faszysta", "homofob", "rasista" i inne określenia, i znaczenie się rozmywa. Widziałem wszystkie z tych określeń używane zarówno do określenia lewaka jak i prawaka. Traci sens i zaczyna być karykaturą samej siebie, zaczynając identyfikować bardziej piszącego niż opisywanego.
@u_k1: to tak samo jak Ci wszyscy co piszą „lemingi”. Ale nazwij takiego wsiurem to olaboga nie szanujo ( ͡° ͜ʖ ͡°)