Wpis z mikrobloga

#bystrzaktv Troche w temacie jestem więc się wypowiem. Patrząc na ruchy Tajfuna, jego wytrzeszcz, czarne jak węgle oczy i gestykulacje wiem, że jest dobrze porobiony. Oczywiście mam na myśli, że walone coś w nosa było.
Kolejna sprawa, że po tylu dniach chlania, zniszczenia, nie byłoby opcji żeby tak szybko w kilka dni się zregenerował i miał taki słowotok jak widać. Dobrze tam posypane na talerzyku było.
Obstawiam jakaś krajóweczka lub mefedron bo na koks to prawiczkowi by szkoda było a zwrócić się w donejtach musi.
  • 3
@BykPokutny: chłopie widać że nie wiesz nic. Widać również że nie znasz takich wiejskich klimatów jakie panują w Strzegomianach. Tam walić takie rzeczy to mógł Sylwuś czy inne młode luje. Daje sobie łapę #!$%@? że tajfun, kaczka ani nawet ruski nic nie walą. Może jak jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie to zrozumiesz