[jan-chrzciciel]

To jest jakiś #!$%@? dramat. Wstałem koło 9 zjadłem śniadanie, zapomniałem wziąć leki i poszedłem na spacer. Na spacerze #!$%@? się czułem psychicznie a fizycznie tak sobie. Wziąłem koło 11 leki i czułem się jeszcze gorzej. Prawie miałem atak paniki, chciałem się zamknąć w domu na 4 spusty i dopiero od jakiś 40 minut zaczynam, się, czuć w miarę lepiej psychicznie.

Życie ty #!$%@? przestań mnie prześladować!

#depresja #przegryw