Wpis z mikrobloga

@modraszek_lazurek: Po ludzku mu nawet bym tego życzył. Każdy obywatel w cenie złota. Ale jest już TATAVLOG, są Garońscy, więc dzieci i kupowanie im zabawek lub bieganie za nimi po Krupówkach nie jego target. On kiedyś opowiadał o tym jak lubi sobie Borixona czy Liroya posłuchać, ale pewnie rocznikiem lecąc zna piosenkę Tede o Rosati. Ciekawe czy żałuje przygody z panią Kamilą vel Łysą. Ona została matką. On ojcem nie.
  • Odpowiedz