Wpis z mikrobloga

Muminkowa pracowita, muminkowa ogarnia, takie widzę wpisy co chwilę. W mojej opinii to, że ktoś potrafi ugotować mężowi zupę nie jest równoznaczne z tym, że sprawdzi się w gastronomii gdzie praca (tak mi się wydaje) wygląda inaczej. Zastanówmy się kto potrafi w tej ekipie NAPRAWDĘ wykonywać taką pracę?
Nikt?
Otóż jest taka persona (w sumie była) która swoim doświadczeniem w branży gastro i znajomością rynku i smaków lokalnych klientów nie ma konkurencji.
Twaróg.
W odcinkach z HongKongu niejednokrotnie widzieliśmy ją pomagającą matce w knajpie. Potrafiła zrobić danie w 5 minut pod zamówienie klienta. To, że pod wpływem Klapencjusza poszła w takim a nie innym kierunku pozostawiam do oceny każdemu z osobna. Moim zdaniem knajpa prowadzona przez Twaroga z taką kasą na start jaką włożyli w tego typy interesy:Klapek, Łysy, Krzychu i Muminki działałaby tip-top. #raportzpanstwasrodka
  • 8
  • Odpowiedz
  • 12
@rodzermur: ewidentnie nie chodziło o biznes z knajpą, musieli by sprzedawać z min. 100 porcji dziennie. Myśleli ze kątęt z knajpą zaskoczy na yudupach...
  • Odpowiedz
@rodzermur: powiedzmy sobie szczerze, że rodzina Muminków nie ma pojecia o gastronomii i chyba przespali ostatnie 10 latcpod kamieniem skoro nie widzieli w UK kitchen Nightmares czy kuchennych rewolucji.
Napisałem, że sama robotnosć Madzi Muminek tego biznesu nie uciągnie gdy ma za,pomagierów dwóch smierdzacych leni. W ich przypadku ten biznes być może miałby powodzenie gdyby Mumin i Filipek zaczęli by robić cokolwiek.
Nie mam doświadczenia w branży gastronomicznej ale już moja
  • Odpowiedz
  • 6
@B1ES: u matki Twaroga podjeżdżały do knajpy całe autobusy, więc te 100 porcji dziennie mogło być robione. To, że Łysy robi knajpy dla jaj to wiem. Poczciwy Krzychu, muminki, Klapek liczyli na realną kasę.
  • Odpowiedz
@rodzermur: Twaróg była bardzo pracowita. Podziwiałam ,jak robiła te zaprawy w słoki. Nigdy nie widziałam ,żeby tak ładnie wszystko poukładać. Widać było ,że i kapustę kroiła i kimczi przygotowywała a klapek tylko latał z kamerką. Jak się ma takiego nieroba ,któremu na dodatek nic nie wychodzi ,to samemu ręce opadają i wszystkiego się odechciewa.
  • Odpowiedz