Wpis z mikrobloga

@slkt: To były czasy... Ukraina szła do przodu, ruscy dezrterowali, linii obrony praktycznie nie było, bo rozkradli ją budowlańcy, Ukraina miała najnowocześniejsze zachodnie cudeńka, a ruscy sprzęt sciągany ze szkół wojskowych i muzeów...Ruscy już uciekali mostem z Krymu bo zaraz miał być odzyskany.
...eeech... piękne chwile. Już chyba nie wrócą.
@slkt:

- roje dronów (2 roje, gdzie 1 rój = 3 sztuki) na Moskwą!!
- masa czołgów (3 sztuki) zniszczona w jedną godzinę,
- Rosjanie załamali obronę.... (pod wioską Gównopolsk, na odcinku 15 metrów),
- amunicja rosyjka na wykończeniu (w pierwszej skrzyni, zostało ich jeszcze 20 000),
- Amerykanie wysłali 200 Himarsów (do listy oczekujacych na produkcję),
- większość zapasów oddziałów Wagnera zużytych!! (teraz żołnierze muszą pić Grantsa i wódkę, Jack