Wpis z mikrobloga

Dzisiaj pierwszy raz kupiłem w Rossmannie korzystając z Rossmann Go. Czyli skanujesz kod kreskowy produktu, gdy masz podlaczoną już kartę to płacisz nią bez korzystania z kasy. Najciekawsza dla mnie była kontrola pani ekspedientki czy ktoś nie wychodzi z towarem bez zapłacenia. Nic nie pika w telefonie, żadbe charakterystyczne dziwięki ktore byłyby sygnałem, że się zapłaciło. No np. gdy place telefonem w kasie jest charakterystyczne brzdąknięcie. Tutaj nic. No ale pojechałem specjalnie na „Niebrow” (największe osiedle mieszkaniowe w Tomaszowie), bo zauważyłem., że jest tam o tej porze mniej ludzi, a chciałem oprocz tego też powąchac sobie trochę perfum (w ubiegłym tygodniu zauważyłem, że mają.sporo.przecenione.wody toaletowe Nike, z których dotychczas nie korzystałem. Szczególnie jakieś takie świeże kojarzące mi się z dżungla o poranku). Ale wracając do tematu Rossmann Go, mogłem kupić dezodorant do stóp w galerii, ale był tam tłok a chciałem sobie powoli na spokojnie przejsc właśnie przez tę płatność bez korzystania z kasy. Trochę to zajęło, kilka razy się zgubiłem, pomagały mi Panie tam pracujące, ale w końcu zapłaciłem w ten sposób. Jest 5% rabatu. Zaznaczam, że nie chodzi o kasę samoobsługowa, a o skanowanie własnym telefonem kodu kreskowego produktu i opłacanie za pomocą karty podpiętej do aplikacji Rossmanna. Jeśli to się przemieli i szybciej będzie wszytko działało no to fajne to jest.

#rossmann #aplokacja #technilogia.#tomaszowmazowiecki #lodzkie #telefonykomorkowe
Poludnik20 - Dzisiaj pierwszy raz kupiłem w Rossmannie korzystając z Rossmann Go. Czy...

źródło: Screenshot_20231125-201417

Pobierz
  • 28
@Poludnik20 nie rezygbuje się, w każdym rossmannie masz ochronę. To już nie dziadki a z reguły chłopaczki na zleceniowkach. Rossmann nie inwestuje w działające bramki i zabezpieczenia produktów, toteż idzie w ochronę. Obrót bezplgotówkowy to jedno, ale z drugiej strony kradzieży coraz więcej. Kradną dorośli i dzieciaki, nie raz byłam świadkiem dzwonienia po rodziców. Ekspedientki nie mają takich możliwości, jakie ma ochrona. Nie mogą za złodziejem wybiec, nie mogą go zatrzymać. A
@Poludnik20: Kamery są, jest nagrywanie, nagrania są przez jakiś czas dostępem domostowrzenia do czasu regularnego automatycznego czyszczenia dysku pod nowe nagrania, ale fizycznie goscia ktoru by pilnował sklepu nie ma.
@Poludnik20: mogą mieć podpisane umowy na „patrol interwencyjny” Jeden samochód z dwoma.pracownikami Solid na wszystkie obiekty. Ci ludzie muszą być teraz zatrudniani na etacie, nie jak kiedyś za 3—5 zł na godzinę, więc koszt takich usług gwałtownie wzrosł.