Wpis z mikrobloga

@klefonafide a faktycznie widzę, że w tej Twojej wersji nie ma. Ale nie ma też precyzyjnej informacji jakie to są produkty pochodzenia zwierzęcego. I tak, kot zjada całą mysz, ale mysz to jednak duża część mięsa, a nie pazury i pióra. A to obawiam się, że kryje się pod tym magicznym hasłem.
Amishia - @klefonafide a faktycznie widzę, że w tej Twojej wersji nie ma. Ale nie ma ...

źródło: temp_file1335076576847441710

Pobierz
  • Odpowiedz
@klefonafide: Powodzenia za kilka lat dla Ciebie, kota, weterynarza i Twojego portfela...
To co teraz zaoszczędzisz na ch0000jowych karmach wydasz za kilka lat na weterynarzy itd. Np. Wild freedom nie wychodzi wcale drogo przy zakupie większej ilości. Dokup mu jeszcze jakieś witaminy w tubkach i serio podziękujesz samemu sobie za zmianę podejścia za te kilka lat.
  • Odpowiedz