Wpis z mikrobloga

#przegryw #blackpill

Moje doświadczenie w blackpillu pomaga też na rynku pracy, szczególnie w korpo. Wiadomo że Juleczki z HR i innych działów jawnie oszukują.

1. Przy samej rekrutacji kwestia tego, czy umieszczać zdjęcie, czy nie - oczywiście, że trzeba. Nawet można je lekko zretuszować, jak się wygląda jak ja. Czemu? Bo jak nie masz zdjęcia = wstydzisz się = będą problemy z komunikacją.

2. "Uczelnia nie na znaczenia, ważne jakie masz doświadczenie" - długo tak myślałem, aż na jednej z imprez firmowych rekrutujące mnie osoby powiedziały, że jak zobaczyły uczelnię jaką mam, to się jawnie śmiały. Musiałem się, według ich słów, podwójnie wykazać, przez słabą uczelnie.

3. Imprezy firmowe - oczywiście nieobowiązkowe prawda? Gówno. Jak byłem na pierwszej wigilii to już wiedziałem, że muszę iść, co jeden z menadżerów już podpity skomentował jako "może się tu ludzie dostają, jak ogarniają temat, ale zostaną tylko jak się z nimi wódkę dobrze pije". To samo w trakcie innej integracji, gdzie niepijący został bezpośrednio skonfrontowany, że to nie jest normalne.

4. Jak jesteś ogarnięty merytorycznie i nie komunikatywny / ogarnięty społecznie na pewnym poziomie - umierasz i lecisz w moment. Jak jest na odwrót, czyli jesteś komunikatywny bądź ogarnięty, a merytorycznie słabo - raczej się utrzymasz. Tutaj akurat ja jako autystyk wypracowałem parę elementów, które pomagają mi komunikacyjnie, ale w niewielkim stopniu.
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 7
@PodczlowiekGenetyczny Ja przez brak wyglądu dwa lata pracy szukałem nawet w januszeksach mnie nie chcieli. Wtedy było bardzo duże bezrobocie, więc brak urudy na rynku pracy miał większe znaczenie. Nawet jeden janusz prosto w oczy mi to powiedział. Moi przystojni znajomi odrazu znaleźli.
  • Odpowiedz
@PodczlowiekGenetyczny: nie mam zdjęcia ani w cv ani na linkedinie i nie odczuwam by wpływało to na moje powodzenie na rynku pracy. Wiadomo, że ludzie oceniają powierzchownie i istnieje coś takiego jak myślenie szybki i wolne, ale jak spełniasz jakieś minimalne warunki, a do tego okazuje się, że da się z tobą dogadać to nie ma już znaczenia czy jesteś Chadem.
  • Odpowiedz
Czemu? Bo jak nie masz zdjęcia = wstydzisz się = będą problemy z komunikacją.


@PodczlowiekGenetyczny: Ponoć w Anglii zabronione jest wymaganie zdjęcia przy cv i teoretycznie nie wolno go brać pod uwagę w ostatecznej ocenie, bo rasizm oraz inne dyskryminacje na kiju. Nie jestem fanem lewactwa i nie jestem pewien czy to prawda, ale jeśli to znaczy że w Polsce jak w lesie
  • Odpowiedz
@Rondo3: Mówię o Polsce tutaj, ale mówię o pracy w korpo, nie wiem gdzie u Ciebie było. To że w szkole i na studiach obgadują - to wiadomo, ale ja szczerze realistycznie nie myślałem, że aż tak jest też u mocno dorosłych ludzi na wysokich stanowiskach. Za mało dynaminy = over.
  • Odpowiedz
@PodczlowiekGenetyczny: Znajomy w Kopro.

ale ja szczerze realistycznie nie myślałem, że aż tak jest też u mocno dorosłych ludzi na wysokich stanowiskach


Pamiętaj jedno: Liceum nigdy się nie kończy. Na oko tak 90% ludzi kończy dojrzewanie emocjonalne w wieku 17 lat(przegrywy przez braki w socjalizacji zazwyczaj pomiędzy 12-14 rokiem życia, ale na dodatek dziadzieją po 20 roku życia) , później po prostu muszą częściej udawać/być poważnym, co potrafią już właśnie
  • Odpowiedz
@Rondo3: tak właśnie jest. Byłem w szoku gdy poszedłem robić do niby poważnego korpo, a tam ludzie w okolicach 30-40 zachowywali się jak licealiści. Ogólnie panował taki klimat jak w liceum.
  • Odpowiedz